Sulim

Sulim to jeszcze szczeniak. Mimo tak młodego wieku sporo złego doświadczył. Znaleziony przywiązany w lesie do drzewa. Nie trzeba zgadywać, co przeżył. Został przygarnięty przez osobę, która chciała dobrze. Chciała dać dom zwierzęciu w potrzebie. Okazało się jednak, że temperament psiaka, w połączeniu z trudnymi doświadczeniami przerósł opiekunkę.

O Sulimie dowiedziałam się z rozmowy telefonicznej. Mam przygarniętego psa, którego stałam się więźniem. Do tej pory nie pracowałam, ale za kilnanaście dni mam podjąć pracę. Okazuje się jednak, że psa nie sposób zostawić samego - wyje, szczeka, dewastuje... Historia jakich wiele. Starałam się pomóc, podpowiedzieć. Ale to nie jest problem do rozwiązania w kilka dni, a opiekunce brak już sił i cierpliwości. Nie pisała się na tak temperamentnego i problematycznego psa. Nie ma doświadczenia, już nie chce. Nie mnie oceniać, dobrze, że szuka mu domu, a nie oddała do schroniska czy nie wyrzuciła na ulicę. Zawsze to jakaś szansa.

Czasu nie mamy wiele. Nie, nie padło stwierdzenie typu "jak do... nie znajdzie domu to...". Wiadomo jednak, że nie może się to przeciągać, skoro doprowadziło do takiej decyzji.

Psiak ma 6 miesięcy, jest średniej wielkości - waży ok. 18 kg. Jest odrobaczony i zaszczepiony. Bardzo ufny do ludzi, lubi dzieci. Tyle od opiekunki. Moim zdaniem jest to typowy energiczny psiak prowadzony przez osobę, której brak doświadczeniaa i wiedzy i która czego innego od psa oczekiwała.

Ze względu na kontrowersyjność sytuacji świadomie nie podaję namiarów na opiekunkę. Kontakt w sprawie adopcji przeze mnie - numer telefonu 533-635-769 lub przez e-mail: dogline@tlen.pl. Nie zawsze mogę odebrać czy natychmiast odpisać - proszę o wyrozumiałość.

Wszyscy nasi podopieczni na terenie Warszawy mogą liczyć na bezpłatne zajęcia w naszym Klubie, które pomogą mu odnaleźć się w nowej sytuacji, a opiekunom poznać jego potrzeby i ułożyć swoje wzajemne relacje :)

Zobacz inne psiaki szukające domu - może któryś przypadnie Ci do serca! :)

« wstecz